W trakcie całego miesiąca walczyłam z plagą gąsienic na sałatach i kapustach azjatyckich, co znacząco przerzedziło ich stan.
Dosiewałam:
- bazylię zwyczajną, sałatową, grecką, cynamonową
- rzodkiewki
- mieszankę sałat włoskich (jak na razie największy sukces uprawowy - rosną szybko, nic ich nie zjada)
- zielone shiso
Zlikwidowałam pomidora Red Alert i Sausage Creme - brak światła i kwitnienia, mój balkon jednak kompletnie nie nadaje się do uprawy pomidorów...
Cukinia Patio Star rośnie pięknie, ale gnije/schnie jej już drugi owoc po osiągnięciu ok. 15 cm długości i 1,5 cm średnicy. Chyba zacznę je zjadać malutkie, nie czekając na dorośnięcie do rozmiarów właściwych.
Zabrałam zielone shiso do domu (plaga gąsienic).
Kwitnie chilli Macska Piros i Super F1.
Zebrałam do wysuszenia łodygi pak choi Canton Dwarf z nasionami.
Wszystkie zioła rosną pięknie, tak samo buraki liściowe.